The Ghost Of Lemora – Reach For The Ground

The Ghost Of Lemora - Reach For The GroundOkazuje się, że gotyk nie umarł. Nowo powstające zespoły takie jak ten ciągle pozwalają mi w to wierzyć. Szkoda tylko, że procentowo jest coraz mniej jest tych dobrych kapel, rozumiejących o co w ogóle w tej czarnej bajce chodzi. Brytyjski kwartet Ghost of Lemora tworzy trzech panów i jedna pani. To co prezentują można nazwać batcave, ale to duże uproszczenie bo wiele tu diametralnie różnych wpływów. W poszukiwaniu punktów odniesienia mam ciągle spory problem, a skojarzenia z tym związane są tylko moje i na pewno chwilowe. Przy Galery Girls pobrzmiewało mi New Order i The Bolshoi, chwytliwe melodie Shadow Over Substance i It’s Just A Ride pomijając ostrą gitarę są podobne do tych lżejszych popowych produkcji Psychic Tv. Beauty Can’t Die to jak żywo Christian Death. Wokalista – Twinkle stylizuje swoją barwę trochę na Rozza Williamsa trochę skrzeczy jak Andi Sexgang. Gitarzysta – Swifty z kolei tnie ostre krótkie riffy aż miło co momentami kojarzy mi się z niemieckim Sanguis Et Cinis, Zwłaszcza, że Sonya na swoich klawiszach uzupełnia to często brzmieniem organ kościelnych lub klawesynu. Ja się doszukałem epizodycznie również elementów Nick Cave & The Bad Seeds, Public Image ltd, Garden Of Delight czy nawet The Legendary Pink Dots. Ale skojarzenia to przekleństwo, więc dajmy artystom grać po swojemu bo to co robią jest naprawdę bardzo dobre.

Gothfryd

The Ghost Of Lemora – “Reach For The Ground” – Resurrection Records 2004