Virgin Prunes

Virgin Prunes“Virgin Prunes są jak lustro. To czy w nie spojrzysz, czy się odwrócisz, zależy od Ciebie.”

Historia Virgin Prunes rozpoczęła się w połowie lat 70-tych, w dublińskiej dzielnicy blokowisk, Ballymun. Typowy dla tego typu okolic klimat nudy, beznadziei i braku jakichkolwiek szans na lepsze jutro sprawił, że grupa tamtejszej młodzieży wytworzyła sobie własny, tajemniczy świat, którego widocznym tworem była grupa artystyczno – performerska o nazwie Lypton Village. Młodzieńcy będący w tej grupie nadawali sobie nawzajem nowe imiona, aby oddzielić się od frustrującego świata wokół; zajmowali się głównie dyskusjami o malarstwie, muzyce, jak również różnego rodzaju prowokacjami artystyczno – obyczajowymi; zapewne pozostali by jedynie lokalną legendą, gdyby nie eksplozja punk rocka końca lat siedemdziesiątych…

Inspiracja nową muzyką, zbieżną w swojej estetyce z filozofią Lypton Village, zaowocowała powstaniem dwóch zespołów, których brzmienie było w jakimś sensie odzwierciedleniem osobowości i nastawienia do życia ich członków. Guggi i Adam Clayton (U2), 1977 rok.Wcześniejszy z nich, początkowo o nazwie Feedback, później The Hype, miał w składzie kilku delikwentów z Lypton Village – między innymi Adama Claytona, braci Richarda i Dave’a Evans, jak też niejakiego Paula Hewsona. Drugi z zespołów nazwę miał ustaloną już wcześniej, powstał w połowie 1977 roku i był duetem w którym udzielali się Fionan Hanney i Derek Rowan, później bardziej znani jako Gavin Friday i Guggi. Kapele często dawały koncerty razem, nierzadko wspomagając się wzajemnie i wymieniając muzykami. Składy obu z nich zaczęły się krystalizować, gdy Richard Evans (czyli Dik) na stałe przeszedł do drugiego zespołu – The Virgin Prunes, natomiast pierwszy został kwartetem i zmienił nazwę na U2. Członkowie obu tych zespołów do dziś znani są światu pod pseudonimami przybranymi w trakcie młodzieńczych szaleństw Lypton Village; w twórczości Virgin Prunes widoczny jest też charakterystyczny język tamtego środowiska, poczynając od nazwy zespołu, a na tytułach utworów kończąc. Skąd sama nazwa zespołu? Gavin Friday w wywiadzie z 1982 roku widział to następująco:

„Nazwa Virgin Prunes pochodzi z czasów gdy byliśmy młodsi; nazywaliśmy tak ludzi, którzy byli dziwakami, którzy nie byli ‘spoko’, którzy byli kompletnie inni od całej reszty – ludzi których uważano za odrażających, podczas gdy my widzieliśmy w nich przede wszystkim bardzo silną osobowość.”

Skład ostatecznie ustalił się w 1978 roku, gdy do zespołu dołączyli Dave-Id (wokal), Strongman, brat Guggiego (bas) i Pod (perkusja). Już od pierwszych występów w Dublinie zyskali sobie sławę kompletnie szalonego i bezkompromisowego kolektywu. Niesamowite, prowokacyjne stroje, symulowanie stosunków seksualnych na scenie, teatralno – histeryczne zachowanie wokalistów i przede wszystkim muzyka – choć wywodząca się z punka – przekraczająca wszelkie granice, nieprzewidywalna i kontrastowa, z wszechobecnym klimatem absurdu i groteski. W Irlandii końca lat 70-tych, będącej bardzo konserwatywnym krajem, to wszystko musiało wzbudzać kontrowersje – i wzbudzało. Charakter pierwszych występów dobrze oddaje wypowiedź Friday’a o ich trzecim “koncercie” w październiku 1978 roku, gdy supportowali The Clash:

Guggi na koncercie Virgin Prunes, około 1979 roku.„Weszliśmy na scenę. Guggi miał na sobie krótką kieckę, ja plastikowy kombinezon z płaszczy przeciwdeszczowych, martensy i tyle. Wcześniej graliśmy tylko dwa małe koncerty a Steve Averill z Radiators From Space grał na syntezatorach. Ludzie szaleli, myśleli że Guggi jest panną. Energia i adrenalina ludzi w pogo udzieliła się i mi, więc sam zacząłem skakać po scenie. Zaraz potem kombinezon rozleciał się kompletnie i stałem tam jak idiota, w martensach i niczym poza tym. Obejrzałem się na Guggiego, jego kiecka mocno się obsunęła – i wtedy publice kompletnie odwaliło – zaczęli rzucać butelkami i podpalili zasłony. Menadżer The Clash ściągnął nas ze sceny i wypierdolił za drzwi. Nie mieliśmy forsy i musieliśmy wracać z całym naszym sprzętem z Dun Laoghaire do Ballymun (ok. 12 km) na piechotę.”

Grupa koncertowała przez kilka lat w Irlandii, zdobywając coraz większy rozgłos oraz reputację enfant terrible lokalnej sceny muzycznej; przyczynił się do tego w jakiejś mierze również występ Virgin Prunes w „Late Late Show” w 1979 roku, który, zapewne „przypadkiem” zbiegł się w czasie z wizytą papieża w Irlandii. Nieco później Pod odszedł z zespołu, zostając zastąpionym wpierw przez Binttii’ego, a ostatecznie za perkusją zasiadła Mary D’Nellon. Pierwszy singiel, ”Twenty Tens” ujrzał światło dzienne w 1980 roku, zespół sygnował go własnym labelem Baby Records, jakkolwiek dystrybucją zajął się Rough Trade, kolejnym zaś był „Moments And Mine” który wyszedł w 1981. Tego samego roku w Vinyl Magazine ukazał się obszerny wywiad z muzykami, zaś do czasopisma dołączony był split singiel Virgin Prunes i The Higsons – “Jigsaw Mentallama/The Lost And The Lonely”.

Bilet na niesławny występ Virgin Prunes w Douglas Hyde Gallery.W tym czasie zespół był już zajęty projektem „A New Form Of Beaty” na który miały w pierwotnym założeniu miało się składać kilka singli na różnych nośnikach, występy w galeriach, książka i film. Pomimo nacisków wytwórni, która chciała aby zespół zabrał się z nagrywanie albumu, Virgin Prunes zrealizowali swój plan w znacznej części. Pierwszego dnia każdego miesiąca wydali kolejno singla 7″, 10″ i 12″, każdy będący kolejną odsłoną projektu, diametralnie różniące się tak stylistyką, jak i nastrojem – od nastrojowego „Sandpaper Lullaby”, przez niepokojący „Come To Daddy” po duszny i ponury „Beast (Seven Bastard Suck)”. Następnym, czwartym elementem miała być kaseta (ostatecznie wydana dopiero w 1982 roku), będąca częściowym zapisem “występu” Virgin Prunes w Douglas Hyde Gallery w Dublinie (kolejna, piąta część projektu). Oprócz atrakcji muzycznych zespół zafundował zwiedzającym takie ciekawostki jak instalacje ze zgniłego mięsa, wspinaczka muzyków z opaskami na oczach po rusztowaniu, czy też żywe króliki usadowione w łóżku, którym towarzyszył loop z filmu pornograficznego.

Kolejnymi odsłonami “A New Form Of Beauty” miały być książka i film, z czego z książki nic nie wyszło, natomiast film powstał, ale nie został wydany – fragmenty ukazały się w późniejszym wydawnictwie VHS “Sons Find Devils” z 1985 roku. Jako pewną ciekawostkę można podać, iż cały muzyczny materiał “A New Form Of Beaty” został wydany jako całość w 1981 roku również przez włoski label Italian Records, zajmujący się głównie disco i synthpopem. Pierwszy studyjny longplay zespołu, „If I Die, I Die”, nagrany przy pomocy Colina Newmana z Wire został wydany w 1982 roku. Kompozycje na nim się znajdujące cechuje nieco mniejsza w stosunku do poprzednich nagrań ekspresja, uwagę zwraca też produkcja – a właściwie sam fakt, że zespołowi towarzyszył producent, co nie miało miejsca nigdy wcześniej w ich karierze. Materiał zawiera utwory zawierające się w typowym dla Virgin Prunes klimacie marzeń, strachu, niepewności, tajemniczości i surrealizmu. Do tego należy dodać utwory, które są własnym wkładem zespołu w definicję słowa “pop” – razem z całością tworzą mocno eklektyczną, intrygującą mieszaninę. Albumowi towarzyszyły wydane w wersjach 7″ i 12 ” single “Baby Turns Blue” będący wycieczką zespołu w stronę bardziej przystępnych dla przeciętnego słuchacza klimatów i “Pagan Lovesong” – oba miały się stać jednymi z ich najbardziej rozpoznawanych utworów. Kolejnym wydawnictwem zespołu, które ujrzało światło dzienne tego roku, był (składający się z dwóch 10 calowych singli i pięciu bogatych wkładek) box-set “Hérésie“, wydany pod szyldem legendarnego francuskiego labela L’Invitation Au Suicide. Motywem przewodnim tego wydawnictwa było szaleństwo i jego wpływ na sztukę – materiał na pierwszy singiel był pisany w dzień, a nagrywany w nocy, co skutkowało tym, że zespół nie zmrużył oka przez trzy dni; drugi singiel to zapis występu Virgin Prunes w paryskim klubie Rex w czerwcu 1982 roku. Następne kilka lat wypełniło intensywne koncertowanie, nieodłącznie związane ze sporym sukcesem longplay’a, co w dalszej perspektywie nie mogło pozostać bez wpływu na relacje wewnątrz zespołu. Gavin Friday dla State Magazine:

Gavin i Guggi, klub Hacienda, Manchester, 1983 rok.“To właściwie rozwaliło zespół, bezwiednie stawaliśmy się jakąś koncertową maszynką; zaczęliśmy dostawać świra, gdy na każdym występie widzieliśmy własne kopie wśród publiki. Ja miałem ciągle inne pomysły, Guggi koncentrował się na stronie wizualnej, Dik chciał grać kompletnie awangardowo, sekcja rytmiczna ciążyła w stronę zwykłego rocka, a Dave-Id w ogóle był z Marsa. Bycie z dziewczynami zaczynało być problemem, piliśmy za dużo, za dużo chorych rzeczy się wtedy działo – i w końcu to wszystko pękło.”

W roku 1984, po dwóch latach w trasie, zmęczeni atmosferą w zespole, z Virgin Prunes odeszli wpierw Guggi (zajął się malarstwem) i Dik (odszedł do The Screeching Owls), co zmusiło Mary D’Nellon do przejęcia gitary i umożliwiło Pod’owi powrót na funkcję bębniarza. Zespół w nowym składzie nagrał płytę, lecz wydana została ona dopiero w 1986 roku.

W międzyczasie pod szyldem Baby Records wyszedł zbiór niepublikowanych wcześniej nagrań zatytułowany “Over The Rainbow”, na który składał się materiał do 1983 roku włącznie, jak również wspomniany wcześniej VHS “Sons Find Devils”, będący swoistą retrospekcją w postaci nagrań na żywo oraz teledysków. Ostatnie studyjne wydawnictwo Virgin Prunes, “The Moon Looked Down And Laughed”, było zasadniczym zwrotem stylistycznym, muzycznie o wiele bardziej wysublimowane, z delikatnymi, psychodelicznymi melodiami, dało o sobie znać też rosnące zainteresowanie Friday’a kabaretem jak też muzyką dawną – szeroko wykorzystywane są intrumenty smyczkowe i dęte. Nie bez wpływu była też osoba producenta – a był nim sam Dave Ball z Soft Cell, co zaowocowało dziełem na wskroś oryginalnym i dalekim od poprzednich dokonań Virgin Prunes. Albumowi towarzyszyły dwa single, “Love Lasts Forever” i “Don’t Look Back”, oba w wersjach 7″ i 12″, lecz nie odniosły one większego sukcesu. Niedługo potem w skutek różnic artystycznych, kłótni z resztą członków jak i też chęci poświęcenia się karierze solowej, z zespołu odszedł Gavin Friday, definitywnie kończąc szalony rozdział w historii muzyki, jakim była działalność Virgin Prunes. Oficjalnym potwierdzeniem jego odejścia była notka w wydanym w 1987 roku albumie “The Hidden Lie”, zawierającym zbiór nagrań koncertowych. Trzech pozostałych członków (to jest Strongman, Mary D’Nellon i Dave-Id) nagrało jeszcze trzy albumy pod nieco zmienonym szyldem „The Prunes”, z czego w nagrywaniu pierwszego z nich brał również udział Dik Evans. Gavin na parę lat porzucił muzykę na rzecz malarstwa, lecz powrócił do nagrywania płyt w latach 90-tych. Klasyczne płyty zespołu zostały zremasterowane i wydane ponownie w 2004 roku przez Mute Records. Gavin Friday w wywiadzie dla Altered Mind Magazine tak podsumował karierę The Virgin Prunes:

“Pochowałem trupa w pięknym grobie, czasami nawet przychodzę z kwiatami. Nie żałuję Virgin Prunes – byli pięknym, emocjonującym i ważnym zespołem. Ale już ich nie ma – i dobrze, bo cała magia i spontaniczność bycia razem zaczynała zanikać. A życie toczy się dalej, trzeba iść do przodu. Tak myślę.”

Skład:

Gavin Friday: wokal 1977 – 1986
Guggi: wokal 1977 – 1984
Dik: gitara 1977 – 1984
Binttii: syntezatory i perkusja 1981
Mary D’Nellon: perkusja 1981 – 1984, gitara 1984 – 1986
Strongman: bas 1977 – 1986
Dave-Id: wokale 1977-1986
Pod: perkusja 1977 – 1980, 1984 – 1986

Podstawowa dyskografia:

Twenty Tens [7″ singiel, Baby Records BABY001, 1981] Moments and Mine [7″ singiel, Rough Trade RT072, 1981] Jigsaw Mentallama/The Lost And The Lonely [7″ split singiel, Vilyl Magazine V9, 1981] A New Form Of Beauty 1 [7″ singiel, Rough Trade RT089, 1981] A New Form Of Beauty 2 [10″ singiel, Rough Trade RT090, 1981] A New Form Of Beauty 3 [12″ singiel, Rough Trade RT099, 1981] A New Form Of Beauty 4 [kaseta, Rough Trade RTC07/COPY07, 1982] Pagan Lovesong [7″ singiel, Rough Trade RT106, 1982] Pagan Lovesong [12″ singiel, Rough Trade 12RT106, 1982] Hérésie [box set, podwójny 10″ singiel, L’Invitation Au Suicide INV0500, 1982] …If I Die, I Die [longplay, Rough Trade ROUGH49, 1982] Baby Turns Blue [7″ singiel, Rough Trade RT119, 1982] The Faculties Of A Broken Heart [12″ singiel, Rough Trade RT119T, 1982] A New Form Of Beauty Parts 1 – 4 [podwójny longplay, Italian records, EX41] Over The Rainbow [kaseta, Baby Records BABY002, 1985] The Moon Looked Down And Laughed [longplay i CD, Baby Records BABY005/BABYCD005, 1986] Love Lasts Forever [7″ singiel, Baby Records BABY003, 1986] Love Lasts Forever [12″ singiel, Baby Records BABY004, 1986] Don’t Look Back [7″ singiel, Baby Records BABY006, 1986] Don’t Look Back [12″ singiel, Baby Records BABY007, 1986] The Hidden Lie [longplay i kaseta, Baby Records BABY008/BABYC008, 1987]