Mass Kotki – Chodź Zobaczyć

Mass Kotki - Chodź ZobaczyćBłyskawiczna popularność na polskim rynku muzyki niezależnej. Niezwykle prosty pomysł na muzykę, a prostota jest zazwyczaj atutem. Debiutancki album dwóch młodych panienek które jednak już mają skromny dorobek, ponieważ jedna znana jako Lady Electra występowała z Procesorem Plus, a druga grała na basie z Silikon Fest. Kilka syntetycznych dźwięków na krzyż, automat perkusyjny, bas, przesterowana gitara a do tego pseudośpiew. Bo śpiewaniem trudno to nazwać, może w porywach melorecytacją. Choć w tym przypadku dziewczyny fałszują w sposób stuprocentowo zamierzony i opowiadają o kompletnych głupotach jak kolczyki, tatuaże, tłuczone butelki, pędzenie samochodem, ale w niektórych tekstach takich jak “Brutalny Erotyzm” czy “Telewizyjna Bulimia” doszukałem się głębi artystycznej. Większość po polsku, ale są też piosenki śpiewane kwadratową angielszczyzną w stylu XIII. Stoleti (znowu efekt zamierzony). Zespół tworzą dwie dziewczyny, Katiusza i Ala, rockmenki z krwi i kości choć w ich muzyce oprócz punka można się doszukać wybitnie nie-rockowych patentów rodem z disco lat 80-tych. Pomysł niezły, chwytliwy i okazuje się, że spójny. Nadaje się na młodzieżowe imprezy nawet dla takich co niezbyt orientują się w podziałach gatunkowych co sam wypróbowałem na prywatkach, po prostu gwarantuje dobrą zabawę. Mass Kotki, jak pamiętamy całkiem dobrze wkomponowały się w atmosferę Castle Party, gdzie w 2007 roku swoim występem promowały swoją płytę.

Gothfryd

Mass Kotki – “Chodź Zobaczyć” – Emancypunx Records 2005