Deadbeats – 999 Ways To Die

Deadbeats - 999 Ways To DieDeadbeats to damsko-męski duet z Południowej Kalifornii. Działa od 4 lat, w ciągu których zdążył już wydać we własnej wytwórni Recluse Records album, split z niejakim VV Morgue i tę właśnie EP-kę.

Lauren Stork i Michael Browder, bo tak właśnie nazywają się twórcy Deadbeats, grają mocno eksperymentalną, psychodeliczną i generalnie kompletnie nieprzystępną odmianę synth-punka. Te trwające niecałe 16 minut 6 utworów to zmasowany atak na uszy słuchacza za pomocą prostych, transowych melodii z syntezatora i monotonnego, często skandowanego, kobiecego wokalu. Brzmi to trochę jak jakiś soundtrack z chorej, pokręconej gry na Commodore 64. W większej dawce bym tego nie wytrzymał, ale kilkanaście minut raz na jakiś czas można posłuchać. Tych, którzy lubią czasem wypić, ostrzegam: nie słuchajcie tego na kacu. Miłośnicy elektronicznych brzmień też raczej przy Deadbeats nie potańczą…

www.myspace.com/deadbeatsmusic

Deadbeats – “999 Ways To Die” – Recluse Records 2008